• Start
  • Wiadomości
  • Sezon koszenia trawników rozpoczęty. Jak i gdzie będzie w mieście koszone?

Sezon koszenia trawników rozpoczęty. Jak i gdzie będzie w mieście koszone?

W połowie maja GZDiZ przystąpił do pierwszego w tym roku koszenia traw na zarządzanych przez siebie terenach. Ze względu na dużą powierzchnię prace potrwają kilka tygodni. To pierwsze w sezonie koszenie ma duży wpływ na kondycję i wygląd trawnika. Prace prowadzone są etapami, a ich harmonogram będzie dostosowany do konkretnego miejsca i jego funkcji w myśl idei: ograniczone koszenie sprzyja bioróżnorodności, poprawia retencję wody i wspiera tworzenie korzystnego mikroklimatu w przestrzeni miejskiej.
19.05.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Kobieta siedzi na trawniku w parku i czyta książkę, obok stoi wózek.
Regularne koszenie traw w w przestrzeniach rekreacyjnych pozwoli na komfortowe korzystanie z zielonych terenów oraz ułatwi utrzymanie ich w czystości
Fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl

Pierwsze koszenie ma znaczenie

Wiosenne trawy są już po pierwszym silnym przyroście, a stabilna pogoda w pierwszej połowie maja umożliwiła Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni rozpoczęcie sezonu na koszenie miejskich trawników, które co roku budzi u mieszkańców sporo emocji.

- Jedni cenią równo przystrzyżoną zieleń, inni chcieliby więcej dziko rosnących kwiatów i traw. W Gdańsku staramy się łączyć te potrzeby i działać z troską o bezpieczeństwo, środowisko i komfort mieszkańców w przestrzeni publicznej - informuje GZDiZ. - Pierwsze w sezonie koszenie ma duży wpływ na kondycję i wygląd trawnika. Sprzyja rozkrzewianiu się traw, czyli wypuszczaniu nowych pędów bocznych, co w efekcie prowadzi do zagęszczenia murawy. Zwarta darń lepiej znosi intensywne użytkowanie, jest bardziej odporna na choroby i suszę. Zbyt długo niekoszona trawa pokłada się i ogranicza dostęp światła do niższych partii roślin, co może osłabiać i przerzedzać trawnik.

Czy to oznacza, że gdańskie trawniki będę regularnie strzyżone „na jeża”? Absolutnie nie, sposób i harmonogram koszenia został dostosowany do miejsca, funkcji i potrzeb.

Pierwsze koszenie w sezonie, podobnie jak i kolejne, potrwa kilka tygodni ze względu na dużą powierzchnię prac. Jednak powierzchnia trawników wymagających częstego koszenia jest w Gdańsku od kilku lat sukcesywnie ograniczana.

Z troską o bioróżnorodność i bezpieczeństwo

W miejsce krótko przystrzyżonych trawników wprowadzane są coraz częściej łąki miejskie i kwietne oraz rabaty z krzewami i bylinami, które lepiej znoszą miejskie warunki i wspierają bioróżnorodność. W parkach, na zieleńcach i w pasach drogowych ograniczane jest koszenie pod drzewami, zaś pasy zieleni przyulicznej wzdłuż jezdni, chodników oraz przy drogach rowerowych mają być koszone w takim stopniu, by z jednej strony zachować bezpieczeństwo i dobrą widoczność, a z drugiej – by umożliwić roślinności swobodny wzrost oraz wspierać lokalną bioróżnorodność.

Łąka w parku miejskim, na której stoi rzeźba plenerowa. Po trawie spacerują ludzie.
Łąki kwietne i łąki miejskie będą koszone 1-2 razy w sezonie
Fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

W ostatnich latach średnia liczba zabiegów koszenia trawników została zmniejszona, zaś wykonawcy otrzymali wytyczne dotyczące ustawiania wysokości koszenia – standardowo na poziomie 6-8 cm, a w okresach suszy nie niżej niż 8-10 cm, aby ograniczyć parowanie wody z gleby i chronić trawniki przed przesuszeniem.

Suchanino. 50 nowych budek dla ptaków

Gdański system koszenia

Obecnie w Gdańsku stosuje się zróżnicowane częstotliwości koszenia - w zależności od charakteru i funkcji terenu:

  • 5-6 razy w sezonie koszone będą trawniki w reprezentacyjnych miejscach, przy rabatach, np. Główne i Stare Miasto, trawniki w Parkach: Oliwskim, Oruńskim, Kuźniczki oraz Brzeźnieńskim. Pielęgnacji wymagają trawniki, które są wyposażone w system automatycznego nawadniania. Ograniczenie tam koszenia mogłoby doprowadzić do degradacji murawy.
  • Częstotliwość koszenia będzie zależna od potrzeb w przestrzeniach rekreacyjnych, np. na polanach piknikowych w parkach, a także przy ciągach pieszych. Regularne koszenie w tych lokalizacjach pozwoli na komfortowe korzystanie z zielonych terenów oraz ułatwi utrzymanie ich w czystości.
  • 2-3 razy w sezonie koszone będą trawniki wzdłuż głównych ulic, w okolicach torowisk, skrzyżowań, rond czy pasów zieleni wzdłuż jezdni, chodników i dróg rowerowych w taki sposób, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu.
  • 1-2 razy w sezonie koszone będą łąki kwietne i łąki miejskie, czyli półnaturalne przestrzenie, które powstają poprzez ograniczenie koszenia trawników. Dzięki temu możliwy jest rozwój naturalnej roślinności łąkowej, co wspiera bioróżnorodność, poprawia retencję wody i tworzy korzystny mikroklimat w mieście. Wyższa trawa i rośliny charakterystyczne dla łąk pozytywnie wpływają na mikroklimat w mieście, zmniejszając przesuszenie gleby, absorbując szkodliwe zanieczyszczenia oraz magazynując i odparowując wodę. Wyższa trawa może obniżyć temperaturę otoczenia nawet o 10°C.
  • Częściej w początkowym okresie wzrostu koszone będą nowo założone trawniki, gdzie regularne koszenie jest kluczowe dla prawidłowego rozwoju darni.

- Warto przypomnieć, że nie wszystkie tereny zieleni w Gdańsku znajdują się w utrzymaniu GZDiZ. Z tego względu zachęcamy właścicieli nieruchomości, administratorów, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe do prowadzenia koszenia zgodnie z miejską strategią – apeluje GZDiZ. - Ograniczenie częstotliwości koszenia oraz pozostawianie niektórych przestrzeni nieskoszonych sprzyja zwiększaniu bioróżnorodności, poprawia retencję wody i wspiera tworzenie korzystnego mikroklimatu w przestrzeni miejskiej.

Tysiąc dębów i łąka kwietna już rosną w Brzeźnie

Reprezentacyjny trawnik w parku miejskim z klombami. W tle widać pałac.
Trawniki w reprezentacyjnych miejscach koszone będą 5-6 razy w sezonie
Fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Rzadziej znaczy korzystniej

Ograniczenie częstotliwości koszenia trawników sprzyja naturalnym zmianom w roślinności miejskiej. Rzadziej koszone tereny, takie jak trawniki rekreacyjne czy pasy zieleni przyulicznej, stają się przestrzenią dla spontanicznego pojawiania się różnych gatunków roślin – nie tylko traw. Proces ten, znany jako sukcesja wtórna, zwiększa bioróżnorodność i lepiej dostosowuje roślinność do lokalnych warunków.

W okresach suszy szczególnie narażone na przesychanie są trawniki zdominowane przez jednoliścienne gatunki, takie jak życica trwała. Gdy roślina ta tworzy kępy i obumiera, powstają luki, które szybko wypełniają bardziej odporne rośliny dwuliścienne. Ich głęboki, palowy system korzeniowy pozwala sięgać po wodę z niższych warstw gleby, co wspomaga retencję wody i poprawia odporność zieleni na długotrwałe upały. Zwiększenie udziału różnych gatunków w trawnikach nie tylko poprawia ich estetykę, ale też ogranicza skutki suszy i wspiera stabilność miejskich ekosystemów.

 

TV

Nowości na Westerplatte!
OSZAR »