
Pierwsze koszenie ma znaczenie
Wiosenne trawy są już po pierwszym silnym przyroście, a stabilna pogoda w pierwszej połowie maja umożliwiła Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni rozpoczęcie sezonu na koszenie miejskich trawników, które co roku budzi u mieszkańców sporo emocji.
- Jedni cenią równo przystrzyżoną zieleń, inni chcieliby więcej dziko rosnących kwiatów i traw. W Gdańsku staramy się łączyć te potrzeby i działać z troską o bezpieczeństwo, środowisko i komfort mieszkańców w przestrzeni publicznej - informuje GZDiZ. - Pierwsze w sezonie koszenie ma duży wpływ na kondycję i wygląd trawnika. Sprzyja rozkrzewianiu się traw, czyli wypuszczaniu nowych pędów bocznych, co w efekcie prowadzi do zagęszczenia murawy. Zwarta darń lepiej znosi intensywne użytkowanie, jest bardziej odporna na choroby i suszę. Zbyt długo niekoszona trawa pokłada się i ogranicza dostęp światła do niższych partii roślin, co może osłabiać i przerzedzać trawnik.
Czy to oznacza, że gdańskie trawniki będę regularnie strzyżone „na jeża”? Absolutnie nie, sposób i harmonogram koszenia został dostosowany do miejsca, funkcji i potrzeb.
Pierwsze koszenie w sezonie, podobnie jak i kolejne, potrwa kilka tygodni ze względu na dużą powierzchnię prac. Jednak powierzchnia trawników wymagających częstego koszenia jest w Gdańsku od kilku lat sukcesywnie ograniczana.
Z troską o bioróżnorodność i bezpieczeństwo
W miejsce krótko przystrzyżonych trawników wprowadzane są coraz częściej łąki miejskie i kwietne oraz rabaty z krzewami i bylinami, które lepiej znoszą miejskie warunki i wspierają bioróżnorodność. W parkach, na zieleńcach i w pasach drogowych ograniczane jest koszenie pod drzewami, zaś pasy zieleni przyulicznej wzdłuż jezdni, chodników oraz przy drogach rowerowych mają być koszone w takim stopniu, by z jednej strony zachować bezpieczeństwo i dobrą widoczność, a z drugiej – by umożliwić roślinności swobodny wzrost oraz wspierać lokalną bioróżnorodność.

W ostatnich latach średnia liczba zabiegów koszenia trawników została zmniejszona, zaś wykonawcy otrzymali wytyczne dotyczące ustawiania wysokości koszenia – standardowo na poziomie 6-8 cm, a w okresach suszy nie niżej niż 8-10 cm, aby ograniczyć parowanie wody z gleby i chronić trawniki przed przesuszeniem.
Suchanino. 50 nowych budek dla ptaków
Gdański system koszenia
Obecnie w Gdańsku stosuje się zróżnicowane częstotliwości koszenia - w zależności od charakteru i funkcji terenu:
- 5-6 razy w sezonie koszone będą trawniki w reprezentacyjnych miejscach, przy rabatach, np. Główne i Stare Miasto, trawniki w Parkach: Oliwskim, Oruńskim, Kuźniczki oraz Brzeźnieńskim. Pielęgnacji wymagają trawniki, które są wyposażone w system automatycznego nawadniania. Ograniczenie tam koszenia mogłoby doprowadzić do degradacji murawy.
- Częstotliwość koszenia będzie zależna od potrzeb w przestrzeniach rekreacyjnych, np. na polanach piknikowych w parkach, a także przy ciągach pieszych. Regularne koszenie w tych lokalizacjach pozwoli na komfortowe korzystanie z zielonych terenów oraz ułatwi utrzymanie ich w czystości.
- 2-3 razy w sezonie koszone będą trawniki wzdłuż głównych ulic, w okolicach torowisk, skrzyżowań, rond czy pasów zieleni wzdłuż jezdni, chodników i dróg rowerowych w taki sposób, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu.
- 1-2 razy w sezonie koszone będą łąki kwietne i łąki miejskie, czyli półnaturalne przestrzenie, które powstają poprzez ograniczenie koszenia trawników. Dzięki temu możliwy jest rozwój naturalnej roślinności łąkowej, co wspiera bioróżnorodność, poprawia retencję wody i tworzy korzystny mikroklimat w mieście. Wyższa trawa i rośliny charakterystyczne dla łąk pozytywnie wpływają na mikroklimat w mieście, zmniejszając przesuszenie gleby, absorbując szkodliwe zanieczyszczenia oraz magazynując i odparowując wodę. Wyższa trawa może obniżyć temperaturę otoczenia nawet o 10°C.
- Częściej w początkowym okresie wzrostu koszone będą nowo założone trawniki, gdzie regularne koszenie jest kluczowe dla prawidłowego rozwoju darni.
- Warto przypomnieć, że nie wszystkie tereny zieleni w Gdańsku znajdują się w utrzymaniu GZDiZ. Z tego względu zachęcamy właścicieli nieruchomości, administratorów, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe do prowadzenia koszenia zgodnie z miejską strategią – apeluje GZDiZ. - Ograniczenie częstotliwości koszenia oraz pozostawianie niektórych przestrzeni nieskoszonych sprzyja zwiększaniu bioróżnorodności, poprawia retencję wody i wspiera tworzenie korzystnego mikroklimatu w przestrzeni miejskiej.
Tysiąc dębów i łąka kwietna już rosną w Brzeźnie

Rzadziej znaczy korzystniej
Ograniczenie częstotliwości koszenia trawników sprzyja naturalnym zmianom w roślinności miejskiej. Rzadziej koszone tereny, takie jak trawniki rekreacyjne czy pasy zieleni przyulicznej, stają się przestrzenią dla spontanicznego pojawiania się różnych gatunków roślin – nie tylko traw. Proces ten, znany jako sukcesja wtórna, zwiększa bioróżnorodność i lepiej dostosowuje roślinność do lokalnych warunków.
W okresach suszy szczególnie narażone na przesychanie są trawniki zdominowane przez jednoliścienne gatunki, takie jak życica trwała. Gdy roślina ta tworzy kępy i obumiera, powstają luki, które szybko wypełniają bardziej odporne rośliny dwuliścienne. Ich głęboki, palowy system korzeniowy pozwala sięgać po wodę z niższych warstw gleby, co wspomaga retencję wody i poprawia odporność zieleni na długotrwałe upały. Zwiększenie udziału różnych gatunków w trawnikach nie tylko poprawia ich estetykę, ale też ogranicza skutki suszy i wspiera stabilność miejskich ekosystemów.