
Pozytywny kop z Gdańska
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz powitała w AmberExpo gości: - Cieszę się, że dzielimy się z całą Polską naszymi praktykami. Dziękuję, że chcecie z nami temat zielonej retencji rozwijać. Gdańsk to żywy przykład, jak zmieniamy otoczenie. Przez kilka lat w Gdańsku powstało ponad 200 ogrodów deszczowych.
Ryszard Gajewski, prezes Gdańskich Wód, powiedział: - Tworzymy ogólnopolską społeczność wokół tematu zielonej retencji. Ludzie po naszej konferencji dostają pozytywnego kopa, by zmieniać swoje miasta.
Paweł Orłowski, prezes InvestGDA (komunalna spółka Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego): - Retencja to nie moda, to konieczność. To też odpowiedzialność za naszą przyszłość.
Piotr Kryszewski, dyrektor zarządzający ds. Zielonego Gdańska, wyjaśnił dlaczego nasze miasto jest liderem w temacie:
Gdańsk był pierwszy i ma największe doświadczenie w kwestii zielonej retencji. Skupiliśmy się na dużych obiektach - otwartych i zamkniętych zbiornikach retencyjnych, ale też na małych rozwiązaniach, na ogrodach deszczowych.
Prowadzimy też programy edukacyjne w szkołach i 40 gminach na Pomorzu. Jeździmy do Kopenhagi, do innych miast i podpatrujemy tam europejskie rozwiązania. Mamy kapitał, którym możemy się dzielić. Myślę, że jesteśmy w Top 10 europejskich miast.
Do 2030 roku chcemy dojść do miliona metrów sześciennych pojemności retencyjnej, a już teraz mamy 763 tysiące metrów sześciennych.
Zielona retencja. Gdańsk daje przykład, jak radzić sobie z opadami i suszą
Jak to działa w praktyce?
Zielona retencja - w największym skrócie - to kierowanie wody deszczowej na zieleń. Chodzi o ogrody deszczowe, niecki, uliczne wypustki, zielone dachy. Wodę spływająca z parkingów i ulic trzeba złapać, oczyścić i oddać naturze. Wszystko po to, by deszczówka wsiąkała w teren, zamiast gromadzić się na asfalcie i betonie i zalewać miasto.
Jakie są korzyści z zielonej retencji? Retencja poprawia jakość wód opadowych, a co za tym idzie jakość wód Zatoki Gdańskiej i naszych plaż. Każdy dodatkowy ogród deszczowy to więcej miejskiej zieleni, a co za tym idzie, więcej dzikich pszczół i innych owadów. Zielona retencja jest także tańsza niż tradycyjna infrastruktura.
ZOBACZ WIDEO Z PREZYDENT GDAŃSKA:
Tegoroczna edycja konferencji, jak nam wyjaśniła rzecznik Gdańskich Wód Agnieszka Kowalkiewicz, skupia się na temacie projektowania zielonej retencji:
- Skupiamy się na rozwiązaniach technicznych, mówimy, jak przygotować projekt, jak interpretować skomplikowane zapisy prawne, jak zieleń komponować i jaki warunki techniczne muszą być spełnione. Zwracamy też uwagę na nowe standardy ochrony drzew w procesie inwestycyjnym. Zorganizowaliśmy dużo warsztatów terenowych i wycieczek rowerowych: zabieramy gości w teren, pokazujemy nasze rozwiązania na osiedlach i terenach przemysłowych. Aura nam “sprzyja”, bo rano padał deszcz, więc możemy zobaczyć jak nasze ogrody funkcjonują w praktyce.
Zobacz fotogalerię z 4. edycji konferencji Zielona Retencja: